Będziemy
Ciepły pachnący chleb i te zimne dłonie i ten talerz pełen ludzkiej niezgody
Na kolanach będziemy łamać chleb
Wspaniałe słodkie wino i te chłodne ohydne usta i ten kielich niedomyty gorzki
Na kolanach będziemy wino pić
Ciepły pachnący chleb wspaniałe słodkie wino i te ręce złożone i na znak pokory pochylone czoła i ci ponurzy dziwni ludzie
Na kolanach będziemy Boga czcić